Numer siedemnasty Dekodera
Mijają kolejne miesiące rozrządów PiS, a w Polsce krajobraz coraz bardziej ponury. Podziały społeczne, dotychczas eksponowane głównie werbalnie i wirtualnie (zwłaszcza w formie komentarzy tzw trolli) zaczynają się przenosić na grunt fizycznej agresji. To zadziwiające, że zawsze w historii tak łatwo znajdują się ludzie, którym wystarczy niewiele by siać przemoc wokół siebie. Najlepiej chyba przypomniała nam o tym niedawna rocznica pogromu kieleckiego, który był niesłychaną zbrodnią – dokonaną na Żydach, którzy dopiero co zdołali wyrwać się z największej w historii hekatomby i chcieli znów żyć normalnie w jedynej ojczyźnie jaką znali. W Polsce. Odmówiono im tego prawa, a dziś odmawia się go nie tylko mitycznym już uchodźcom, ale również wielu Polakom. Tak, Polakom. Tym którzy nie zgadzają się z polityką rządu, z ksenofobią, rasizmem, homofobią, dyskryminacją kobiet. Wszyscy oni są dziś spychani do szarej strefy, ośmieszani, zachęcani do wyjazdu na „zgniły Zachód”.
Dlatego siedemnasty numer Dekodera w znacznej mierze poświęcamy problemowi przemocy i nienawiści. CO w nim znajdziecie? Całą gamę artykułów i przemyśleń: od historii greckich uchodźców w PRL po polskie tęczowe pierogi z San Francisco! Po więcej szczegółów najlepiej zajrzeć do numeru. Udanej lektury!
Redakcja Dekodera