Walter Chełstowski: „Dekoder”
7.04.2016. „Dekoder” to:
„Drożdże normalności” :
To pierwsze wydawnictwo/ pismo/ gazeta od czasu uzyskania wolności w 1989 roku, jakie powstało oddolnie stworzone przez idealistów.
Tak jak kiedyś Gazeta Wyborcza.
Wtedy.
Powstanie „Dekodera” zostało wymuszone na przełomie 2015/2016 roku i jest to naturalny sprzeciw przeciwko działaniom i kłamstwom Władzy.
Władzy wybranej demokratycznie, ale wykorzystującej ten wybór do działań hańbiących demokrację.
I hańbiących nasze marzenia o tym, jaka ma być Polska.
Hańbiących codziennie, na naszych oczach .
Dlatego „Dekoder” zaczyna być tym czymś, co „dekoduje” czyli pokazuje na czym polegają te działania władzy oraz pokazuje, jak My tym działaniom się sprzeciwiamy.
I uzasadnia dlaczego .
„Kartki przybite na drzwiach” :
To oczywiste odwołanie do zupełnie innej sprawy .
Do Lutra https://pl.wikipedia.org/wiki/95_tez .
I jego bezsilności (ówczesnej) i jedynego sposobu działania, jaki wtedy miał do dyspozycji.
„Dekoder” ma dzisiaj Internet .
I przybija w nim (oraz w wersji drukowanej) Nasze tezy i sposób myślenia o demokracji i przyszłości Polski.
„Samizdaty” :
To historyczne odniesienie do publikacji czegokolwiek niezgodnego z obowiązująca doktryną i zabronionego w Związku Radzieckim .
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wydawnictwo_podziemne
Odnosi się również do „Dekodera”
I do Ludzi tworzących „Dekodera”
Oczywiście w innych czasach i inaczej.
Ale dokładnie z takich samych powodów.
Aby „dekodować” propagandę władzy.
Dla Wspólnego Dobra.
I dla normalnej, liberalnej, otwartej i wolnej dla każdej/każdego z nas Polski
Oddychającej i radosnej.
I wolnej od …..tu wpisz swoje…..
Walter Chełstowski