Tadeusz z Torunia Prymas Pislandii

Autor: Goku122, http://nonsensopedia.wikia.com

POZYCJA: Prymas Pislandii, Ojciec Inwestor.

HISTORIA: W dzieciństwie niezbyt pilny uczeń, zwłaszcza z matematyki – co może dziwić, jeśli się weźmie pod uwagę późniejsze sukcesy biznesowe Ojca Założyciela. Po 1991 roku rozpoczął karierę na niwie mediów katolickich, których działalność dobrze poznał na Zachodzie. Dzięki temu uruchomił w Toruniu najpierw Radio Maryja (1991), później gazetę „Nasz Dziennik” (1998), a następnie Telewizję „Trwam” (2003). Zdecydowanie przeciwny wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, zaangażował mocno swoje media w walkę z tą ideą. Nie miał za to żadnych oporów, by po akcesji czerpać z Unii pieniądze. W hierarchii kościelnej traktowany raz z dystansem, innym razem hołubiony, zdobył taką pozycję, że Kościół katolicki nie jest w stanie go usunąć, ani poważnie skrytykować.. Choć osobiście od Rzymu ani tytułów, ani wielkich zaszczytów nie otrzymał, to zbudował własną wersję religii, którą Pislandia uznała za „narodową” i której prymasem uczyniła Ojca Inwestora. A Tadeusz z Torunia jest pragmatykiem – dużo w tę władzę zainwestował i chciałby obecnie skonsumować profity tych inwestycji. Czy mu się udaje?

DOKONANIA: Cóż, do dziś nie wiadomo ile pislandzki prymas naprawdę ma władzy. Jedni twierdzą, że jest prawdziwą szarą eminencją i że to on trzęsie rządem. Do niego udała się Beata Szydło w ostatnim geście oporu przeciw jej odwołaniu, ale do niego bieżył również Mateusz Morawiecki, chwilę później ogłaszając urbi et orbi swój program, jako nowego premiera. I był to program iście toruński – rechrystianizacji Europy. Ale mimo tej atencji, miesiąc później podczas zakończenia tzw. pełzającej rekonstrukcji rządu Matteo odstrzelił z rządu dwie ważne w Toruniu szychy – Wielkiego Księcia Antoniego i Jana bez Drzewa, co łowiectwem się trudził i lasy miał w swym zarządzie. Były to najważniejsze gwiazdy polityczne Radia Maryja i ich ustąpienie z rządu wielkim ciosem dla Ojca Inwestora być musiało. Żalił się też Założyciel moherowej koalicji, że mimo rządów PiS wcale nie jest mu łatwo, że na pożyczkę w sprawie elektrociepłowni czekać musi, że warunki ma gorsze niż inni. Jakoś tak się złożyło, że dzień po tych żalach 8,4 mln złotych pożyczki się znalazło.
Zarzuca się też świątobliwemu Ojcu, że na pieniądze jest łasy. Nic podobnego, on to przecież nie dla siebie, on zbiera dla Wyższego Celu. Np. na ratowanie Stoczni. To nie jego wina, że Stocznia padła zanim skończył zbierać… albo na fundację Lux Veritatis, która też same zbożne ma cele. Ojciec otrzymał też dwa Maybachy od bezdomnego pana Stanisława z Warszawy. Skąd bezdomny miał takie auta? Otóż kupił je za wygraną w loterii, a potem postanowił obdarować nimi Ojca Tadeusza i niestety zmarł. Nikt więc nie może tej wersji potwierdzić. Jaka szkoda.
Słynne też było wystąpienie Ojca Inwestora w sprawie listu dyrektorki szkoły dla niepełnosprawnych dzieci, która prosiła go o pomoc w uzbieraniu funduszy na windę. Ojciec jasno dał do zrozumienia, że to jego dzieła wymagają wsparcia, a nie wspierają innych finansowo.

SŁYNNE SŁOWA TADEUSZA: Ze mną już tak jest, że skąd mam wiedzieć, co myślę, zanim tego nie powiem na antenie. – To dobrze oddaje charakter Ojca Dyrektora, którego wiele stwierdzeń wprawia słuchaczy w osłupienie.

SŁYNNE SŁOWA O TADEUSZU: Beata Kempa na 24. urodzinach Radia Maryja po wymienieniu wszystkich przewielebnych duchownych tak zwróciła się do prymasa Pislandii: chcę przekazać od pani premier, że rodzina Radia Maryja jest kręgosłupem tej biało-czerwonej drużyny. Umocowała tym samym jego twórcę co najmniej w roli szyi…

Maciej Pokrzywa 

Dodaj komentarz

Możesz również polubić…